sobota, 14 września 2013

Spacerkowo, dziadkowo i odlotowo!

Witamy!
Dziś bardzo miło spędziliśmy dzionek. W końcu zawitała dziś ale pewnie tylko dziś w miarę ładna pogoda. Co oznacza że nie padało. Postanowiliśmy to wykorzystać więc ruszyliśmy w trójeczkę na spacerek <3 Przeszliśmy się do parku, ale nie do tego naszego mini mini pareczku który mamy pod nosem i na którym jest wielkie pole i dwa place zabaw, oooooj nie, tatuś dziś zabrał nas do dużego parku, z mostkiem i drzewkami :) Kubuś był bardzo zadowolony, otwierał swoje wielkie oczyska, oglądał drzewka i wszystko co się wokół niego działo. :D Oczywiście uśmieszki kierował do każdej osoby która tylko obok przechodziła. :d A całą drogę dyskutował z nami, trzymając dwa paluszki w buzi. Można było usłyszeć 'gagu' i 'au' bardzo często też padało słowo 'nie' :D łobuz <3 Zajrzeliśmy też do dziadków, Bobek powariował z dziadkiem i poleżał troszkę z babcią :) Mamusia idąc z Mychą do dziadków zawsze może odpocząć, wypić spokojnie kawkę i nawet zapalić. :D Dziadek zajmuję się Kruszynką pełną parą, a  on uwielbia szaleństwa z Dziadzią. :*
                   





A jutro myślę aby namówić tatusia na spacerek ale tym razem jeszcze dalej :D Może da się skusić :* No chyba że będzie padać to w ogóle będzie klapa :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz