piątek, 27 grudnia 2013

Swieta, prezenty, zabawki i zeby!

Swieta, swieta i po swietach. Ale to byly cudowne swieta. Wiem powtarzam sie ale na prawde byly cudowne, magiczne, nasze <3 Cale 3 dni :* A do tej pory nie wierze ze 8-miesieczne dziecko moze miec radoche nie z papieru ktory znajdowa sie na prezentach a z tego co bylo owiniete w papierze. Jego miny zdziwienia, jego zniecierpliwienie, a pozniej radosc na calego :D Zabawki sobie u nas graja i graja, do jednej musze dokupic baterie wiec bedzie jeszcze wiecej radochy. ;) Przez te kilka dni wpadlam w szok, jak pan Kubasinski nie mial wogole zebow tak w ciagu 3 dni wyszly mu 2 gorne dwojki albo trojki, nie wiem bo moj maly lobuz nie ma jedynek gornych i nie umiem rozpoznac. Wydaje mi sie ze jeden z nich to dwojka a drugi to trojka. ;o Sa naprawde widoczne, a skrzat jak sie smieje to je widac i wyglada jak maly wampir ^^ Moje dziecko kipi radoscia, caly czas sie usmiecha od ucha do ucha a my razem z nim. Kiedy widac ta bijaca radosc od niego oooooooooojej az sie samemu smiac chce ;) Zlecialy te swieta tak szybko, a tyle szykowania bylo hahah xd Ale u nas juz prawie wszystko zjedzone ;) Maly mis spi, ja tez sie powoli zbieram bo trzeba jutro wstac rano. Wiec zyczymy doooobrej nocy! <3


Kubus i jego przyjaciele do spania. Listonosz Pat juz padl na twarz ^^ 




A dzis mamuska jeszcze byla w pracy, jeszcze jutro i w niedziele i znow wolne, wogole mi sie dzis nie chcialo ale jak trzeba to trzeba jutro bedzie gorzej bo dzis bylo tylko 7h a jutro bede tam az 12 :x

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz