piątek, 10 kwietnia 2015

Szczescie!

Jeden dzień,  tylko jeden dzień a tyle może przynieść szczęścia i radości. A dlaczego?

Dziś mieliśmy kolejny skan. Nie wiem czy prędzej pisałam ale po raz drugi mam malo wodzie i perełka jest malutka.  Dwa tygodnie temu pani doktor oznajmiła nam że poród będzie na pewno wcześniej. Prawdopodobnie 35 tydzień ale będą starać się żebyśmy wytrwali do 37 tyg :) Ale dziś po skanie okazało się ze mała przybrała znacznie na wadze i zwiększyła się ilość wód płodowych. Koniec ze skanami co tydzień, teraz skan mamy za 4 tyg. Bo musimy mieć skan żeby czasem się nic nie zmieniło. A po drugie potwierdzili ze będzie to dziewczynka. Wiec jesteśmy szczęśliwi.

Po drugie Kubi jest drugi dzień na razie w ciągu DNIA ale jest bez smoczka. Smoczek jest tylko na noc. Jak Tatinek wytrzyma mu nie dawać smoka przez weekend to bedziemy mieli naprawdę sukces! I zostaną nam pampersy z którymi będziemy się niebawem także żegnać. Bo mój duży chłopczyk juz tak dużo sam potrafi że smoczki i pampersy tez nam nie są potrzebne ;)

Wiem, wiem może za bardzo się ciesze, za szybko i że po szczęśliwym dniu oraz dobrych wiadomościach przychodzi wszystko co złe jednak ciesze się chwilą i żyje z dnia na dzień. Bo nigdy właśnie nic nie wiadomo :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz